Prezentacja SSC - Hi-Fi i Muzyka 02/2009

Czy zastanawialiście się, skąd się biorą najdziwniejsze wynalazki w branży hi-fi? Czy są wynikiem frustracji ich autorów, wywołanej niesatysfakcjonującym brzmieniem dostępnych w sklepach urządzeń, efektem poszukiwań "świętego Graala" czy też, najzwyczajniej w świecie, zostały wymyślone z nudów? Przyglądając się bohaterowi tej prezentacji, można przypuszczać, że trochę się nudził, trochę frustrował, ale na pewno szukał ideału.
Wolfgang Kiesler, bo o nim mowa, urodził w bardzo muzykalnej rodzinie. Wprawdzie nie wyrósł na drugiego Mozarta, ale od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie muzyką, zarówno graną na żywo, jak i nadawaną w radiu czy odtwarzaną z płyt. Obdarzony fenomenalnym słuchem, zaczął zwracać uwagę na nieprawidłowości i zakłócenia, pojawiające się w brzmieniu i sprawiające, że muzyka z konserwy, odtwarzana nawet na najlepszym sprzęcie oraz w dobrych warunkach akustycznych, zawsze się różniła od granej na żywo...